Tragedia!

poniedziałek, 18 stycznia 2010


Od kilku dni zapadła gorąca "dyskusja" i marudzenie na temat ostrej ostatnio zimy. Dziwi mnie jedno: dlaczego marudzimy na to, czego sami chcieliśmy? Ile to ja razy nie słyszałem, jak bardzo byśmy ją chcieli, że bez śniegu ani rusz, że nadciąga globalne ocieplenie i już prawdziwego mrozu nie zaznamy...

Niestety, natura bywa kapryśna, pokazała to i tym razem, co szczerze mówiąc bardzo mi się nie podoba. Dlaczego? Wystarczy wyjść na dwór, by się przekonać - chodniki są wzdłuż i wszerz zasypane twardym i zbitym śniegiem, mróz szczypie w nos. Widziałem dzisiaj ludzi, którzy w akcie desperacji jeździli na nartach. A Ciechocinek to nie słynny górski kurort, tylko nizinne uzdrowisko...
Mówiąc krótko: zimo, spadaj!

0 komentarze:

Prześlij komentarz