Degeneracja!!!

środa, 9 września 2009

Przyznam, iż ta prowokacja, którą zrobiłem wcale nie była planowana. Miałem tylko zamiar "pochwalić" się blogiem z opowiadaniami na tak zwanym "śledziku" - kolejnym komercyjnym posunięciem naszej klasy (również degenerującym społeczeństwo...). Migiem otrzymałem takie komentarze (dokładne cytaty, żadnych poprawek):

,,dziwne too hehehe xD"

,,ale głupota to jest po co to komu XDD"

,,hah ale głupie to jest roszke:DD"
Nie, żebym myślał, że moje opowiadanie jest wspaniałe i wszelka krytyka jest niedopuszczalna... Spójrzcie na jeszcze raz na te "wypowiedzi". Z mojego punktu widzenia są koszmarnie napisane, nie mówiąc już o ortografii. Co innego na konstruktywną i "kulturalną" wymianę poglądów na temat chociaż by opowiadania. Szkoda że tych drugich wypowiedzi jest o wiele mniej. A więc, kogo tu słuchać? Zastanów się sam..

Dnia siódmego...

poniedziałek, 7 września 2009

Myślałem, że pani wicedyrektor uzna tego maila za zwykłą prowokację, żart.Ale dobrze się tak nie stało.Krótko mówiąc - wykonam projekt strony internetowej naszego gimnazjum!
Ale nie HTML'em - o nie.Znam przecież dobrze sporo CMS'ów, takich jak PhpFusion etc. A ta prostota aktualizacji strony przypadnie wszystkim do gustu.Ba, nawet uczniowie będą mieli możliwość dodawania własnych treści. Oczywiście stawiam też na pełną kontrolę nad tymi treściami (wiadomo co mogą gimnazjaliści).
Cieszę się, że wreszcie się do czegoś przydam, zdobędę reputacje i pewne uznanie.Nie uznaję się za wielkiego znawcę tej dziedziny, i nie liczę na pewne łaski.
Cóż, zabieram się do pracy! Dużo przede mną, to prawda, ale jakoś się wyrobię.I...nie mam pojęcia co dalej pisać.Może na tym zakończę, dobrze?

Yy...bardzo dziwne również!

środa, 2 września 2009

Zawsze chciałem podpisywać się pod każdym aspektem mojego życia "oficjalnie".Tworzyć coś, po czym zawitam w gronie danej dziedziny. No cóż: piszę, tworzę muzykę, gram na instrumencie, także reżyseruję i montuję filmy. Uwielbiam wszelkie prace twórcze - zresztą to widać. Dlatego też powstał ten blog - jako oficjalne źródło wszelkich moich przeżyć, refleksji. A także do zaprezentowania moich dzieł, rzecz jasna.
Ten post zawiera treści czysto organizacyjne, ale tak już jest na początku.Będziecie mogli czytać moje nowe posty zazwyczaj każdego wieczora - wtedy też mam chwilkę czasu a także inspiracje i pomysły. Zawsze skłonię się na chociażby krótką myśl, refleksjęm komentarz w danej sprawie. A relacje z dnia odłożę na drugi plan - w końcu to nie pamiętnik (który oczywiście prowadzę, tyle że nie w takiej formie jaką pewnie najczęściej sobie wyobrażacie).
Zapraszam również do przeczytania mojego opowiadania, które znajdziecie pod tym adresem.Trzeba zapamiętać, że pojedynczy gest nie wymagający zbyt wielkiego wysiłku, może podnieść wenę autora na duchu. Chociaż tej mi jak na razie nie zabrakło, to bardzo proszę o komentarze, te pochlebne, jak i krytykujące moją pracę. Tym zdaniem kończę dzisiejszy post. Prawdopodobnie, do jutra!