Usunąłem poprzedni post. Dopiero kiedy emocje opadły, zreflektowałem się, jak żałosne były moje słowa. Propagowałem bowiem rzecz, która nie jest zgodna z moim światopoglądem - nienawiść. Są na tym świecie ludzie, którym życzył bym jak najgorszego - łącznie ze śmiercią, ale już tego nie robię. A co więcej, wybaczam im. Przynajmniej w tym mogę być od nich lepszy.
Może do tego nakłoniły mnie tegoroczne rekolekcje? Od dziecka na nie przychodzę. Są zwiastunem wiosny, nadchodzących świąt...
0 komentarze:
Prześlij komentarz