Tragedia w Smoleńsku

wtorek, 13 kwietnia 2010


O nie, nie zgadliście. Jestem w głębokim szoku w związku z tym co się stało. Do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że zginęły tak ważne dla państwa osoby: para prezydencka, posłowie i senatorowie, wojskowi i duchowni. Dziwne, że to straszne i wstrząsające wydarzenie zbiegło się z rocznicą równie strasznej zbrodni katyńskiej. Smutno mi... Dlaczego to się stało właśnie wtedy, gdy relacje polsko - rosyjskie ociepliły się na tyle, że Rosjanie chcieli odpokutować i wyjaśnić grzechy przeszłości?

W naszym mieście działo się niewiele, wszak to małe miasto. Jednakże Ciechocinek posiada Dworek Prezydencki, który prawda Lech Kaczyński odrzucił. Ludzie jednak wbrew temu uznali, że bądź co bądź to miejsce - symbol. I zaczęli masowo przynosić kwiaty, zapalać znicze...

Pożegnaliśmy prezydenta nie jako polityka, ale jako człowieka. Człowieka wielkiego formatu.

0 komentarze:

Prześlij komentarz