Dnia siódmego...

poniedziałek, 7 września 2009

Myślałem, że pani wicedyrektor uzna tego maila za zwykłą prowokację, żart.Ale dobrze się tak nie stało.Krótko mówiąc - wykonam projekt strony internetowej naszego gimnazjum!
Ale nie HTML'em - o nie.Znam przecież dobrze sporo CMS'ów, takich jak PhpFusion etc. A ta prostota aktualizacji strony przypadnie wszystkim do gustu.Ba, nawet uczniowie będą mieli możliwość dodawania własnych treści. Oczywiście stawiam też na pełną kontrolę nad tymi treściami (wiadomo co mogą gimnazjaliści).
Cieszę się, że wreszcie się do czegoś przydam, zdobędę reputacje i pewne uznanie.Nie uznaję się za wielkiego znawcę tej dziedziny, i nie liczę na pewne łaski.
Cóż, zabieram się do pracy! Dużo przede mną, to prawda, ale jakoś się wyrobię.I...nie mam pojęcia co dalej pisać.Może na tym zakończę, dobrze?

0 komentarze:

Prześlij komentarz